Autoryzowany Sklep GoPro w Polsce

do kasy suma: 0,00 zł

GoProsfera #124 - HERO 8 Black vs Osmo Action

0
GoProsfera #124 - HERO 8 Black vs Osmo Action

W poprzednim wpisie wspominałem, jak mocną gamę modelową posiada GoPro na rok 2019. Obecnie poza HERO 8 Black i GoPro MAX został zachowane dwa modele – HERO 7 Black i HERO 7 Silver, więc przekrój oferty waha się od 999 do 2399 zł. To naprawdę szeroki wybór, by dobrać wymarzoną GoPro do swoich potrzeb. Żaden inny producent markowych kamer sportowych nie ma tylu kamer w ofercie. Sytuacja na rynku wygląda tak, że pomijając straszną ilość chińczyków wszelkiej maści z AliExpress, główni gracze mają jedną, maksymalnie dwie kamery w ofercie. Sony od 2016 roku nie pokazało nic nowego od czasu dość dobrze przyjętej FDR-X3000R, Garmin dalej tkwi w tej samej epoce z modelem Virb 30 Elite, który w szranki mógłby stawać z HERO 5 Black, a nie najnowszymi generacjami, YI z kamerą 4K+ zatrzymało się dwa lata temu i po rozdziale od Xiaomi nie pokazało nowej kamery.

Do maja tego roku wydawałoby się, że GoPro nie ma realnej konkurencji w segmencie kamer sportowych premium. Kiedy chiński DJI zaprezentował światu kamerę Osmo Action, krótko mówiąc, namieszała ona na rynku action camów. Znani Youtuberzy zajmujący się branżą foto/video nie mogli się nachwalić nowej kamery DJI. Od wielu lat chiński przemysł technologiczny udowadnia, że nie musi się kojarzyć z podróbkami lichej jakości, a jest w stanie przygotować naprawdę solidną elektronikę i powoli zaczyna wyznaczać trendy.

W przypadku DJI Osmo Action taktyka wejścia na rynek była prosta – obserwacja błędów konkurencji i eliminacja ich w swoim produkcie. Pomimo tego, że DJI od zawsze był kojarzony z dronami i gimbalami, to pierwsza próba swoich sił w tej materii, mając GoPro za głównego konkurenta, okazała się dość udana. W naszym porównaniu GoPro HERO 7 Black z DJI Osmo Action, które znajdziesz tutaj, okazało się, że są to kamery dość zbliżone, jednak zarówno chiński jak i amerykański produkt w danych dziedzinach mają swoje mocne i słabe strony. Jak przedstawia się natomiast sytuacja w przypadku pojedynku HERO 8 Black z DJI Osmo Action?

 

Moje porównanie obu tych kamer odniosę do poniższych kwestii:

  • łatwość używania

  • budowa kamery

  • złącza

  • jakość obrazu

  • jakość stabilizacji

  • dźwięk

  • działanie z aplikacją

  • zdjęcia

  • HDR

  • zasilanie

  • dodatki

 

  1. Łatwość używania

Obie kamery posiadają z tyłu dość duże jak na wymiary samej kamery wyświetlacze LCD – w przypadku GoPro jest to przekątna 2 cali, w DJI 2,25 cala. Ułatwiają one nie tylko nawigowanie po ustawieniach, ale także podgląd obrazu na żywo i galerii z nagranymi filmami i zdjęciami. Obie kamery można także sterować z poziomu aplikacji producenta – GoPro App lub DJI Mimo. Zarówno DJI Osmo Action jak i HERO 8 Black oferują zdalną obsługę za pomocą komend głosowych, ale GoPro tutaj wyraźnie góruje – oferuje więcej komend i obsługiwanych języków. Dodatkowo z GoPro HERO 8 Black jest kompatybilny pilot zdalnego sterowania Smart Remote 2.0. O ile przy zwyczajnym użytkowaniu wcześniej wspomniane formy zarządzania kamerą będą zupełnie wystarczające, to należy pamiętać, że są to kamery często pracujące jako dodatkowe urządzenia podczas produkcji filmowych i telewizyjnych. Możliwość synchronizacji wszystkich modeli współpracujących z pilotem (a można połączyć nawet 50 urządzeń jednocześnie), zapewniając maksymalny zasięg sterowania na poziomie 180 metrów to często ważny czynnik przy wyborze kamery, która jest narzędziem pracy. Pilot jest także wodoszczelny do 10 metrów zanurzenia, będąc dobrym dodatkiem dla osób używających GoPro podczas sportów wodnych. Tutaj zdecydowanie punkt dla GoPro HERO 8 Black.

O ile trzeba przyznać, że interfejs DJI Osmo Action jest płynny i prosty, to GoPro dopracowało tę sztukę niemal do perfekcji. Pomimo dużej ilości opcji w obu kamerach nie zdarzyło mi się zgubić w ustawieniach. Tę kwestię należy traktować subiektywnie, ponieważ jest to kwestią przyzwyczajeń i po pewnym czasie obsługa jednej i drugiej kamery staje się banalnie prosta. GoPro HERO 8 Black po raz pierwszy oferuje także możliwość dwóch własnych ustawień kamery i umieszczenie skrótów do nich na głównym ekranie. DJI Osmo Action także oferuje taką opcję za pomocą przycisku Quick Switch, gdzie znajdziemy dwa tryby do pełnej personalizacji. Dużym plusem w GoPro, szczególnie dla początkujących użytkowników są cztery nowe presety do nagrywania, pomagające w uzyskaniu jak najlepszych ujęć w danych sytuacjach. Często widzę i otrzymuję pytania, jakie parametry są najlepsze – niestety tutaj nie ma prostej odpowiedzi, złotego środka, ponieważ wszystko jest zależne od oświetlenia, tego jaki materiał i w jakiej rozdzielczości chcemy uzyskać. Nowe automatyczne ustawienia są zoptymalizowane pod kątem nagrań dynamicznych, stacjonarnych, sportowych i ze zwolnieniem materiału. W ogólnym rozrachunku GoPro wypada lepiej – można się odnaleźć w ustawieniach i ma większe możliwości personalizacji.

 

  1. Budowa kamery

W DJI Osmo Action mamy konstrukcję zbliżoną do poprzedniego modelu GoPro – HERO 7 Black. Dużym plusem przy rekreacyjnym nagrywaniu jest przedni ekran podglądowy o przekątnej 1,4”, jednak warto pamiętać, że przy przełączaniu się z tylnego na przedni LCD, nagrywanie zostaje przerwane i rozpoczynany jest nowy film. Osobiście nie mam z tym problemu, ponieważ montuję filmy, bazując na cięciach i przejściach, ale biorąc pod uwagę głosy użytkowników i obserwatorów w sieci jest to czynnik przeszkadzający w nagrywaniu. Sama kamera jest kompatybilna z systemem montażowym GoPro, jednak wymaga ramki, która jest dołączona do zestawu. Tak samo jak w przypadku HERO 7 Black nie wymienimy akumulatora, karty pamięci lub nie podłączymy zasilania zewnętrznego bez wcześniejszego wyjęcia kamery z ramki.

GoPro HERO 8 Black reprezentuje już inne podejście do tematu, niż było to przez ostatnie 3 generacje kamer tego producenta. Sama kamera nie posiada już ramki montażowej, a składane zaczepy od spodu kamery. W związku z taką budową gniazdo akumulatora zostało przeniesione na bok kamery wraz z portem ładowania USB-C i slotem microSD. Brak dodatkowej ramki oznacza jednak, że możemy podłączyć kamerę po kablu, zmienić przepełnioną kartę pamięci lub wyczerpany akumulator. Nowy HERO 8 Black jednak dalej oferuje przedni ciekłokrystaliczny wyświetlacz pokazujący takie informacje jak tryb, rozdzielczość, ilość klatek, kąt nagrywania, czas nagrywania i ilość filmów, miejsce na karcie pamięci i pozostałą ilość baterii. Ekran do podglądu obrazu podczas selfie jest doczepiany do modułu Media Mod. W tym przypadku jest do droga na około, ale sam zamysł kamery z mocowaniem bezpośrednio bez dodatkowej ramki jest bardzo dużą zaletą.

 

  1. Złącza

W DJI Osmo Action użytkownik posiada slot microSD oraz gniazdo USB-C do ładowania. Umożliwia ono także podpięcie mikrofonu zewnętrznego za pomocą przejściówki (której niestety w dalszym ciągu nie ma w Polsce, a ta z Osmo Pocket nie działa). Adapter na złącze miniJack 3,5mm nie umożliwia też jednoczesnego podpięcia ładowania. W GoPro HERO 8 Black także znajdują się porty microSD i USB-C, jednak za pomocą Media Mod można rozszerzyć funkcjonalność kamery o złącza microHDMI i miniJack 3,5mm. Z samą kamerą jest kompatybilny także oryginalny adapter GoPro, który oferuje nie tylko podpięcie mikrofonu, ale także jednoczesne ładowanie kamery, ponieważ jest splitterem. Oczywiście są to dodatkowe, kolejne akcesoria i można się spierać, czy adapter za 239 zł jest sensowny, ale warto przypomnieć, że same przejściówki bez przetwornika dźwięku, przedwzmacniacza i splittera w DJI kosztują 169 zł. O ile podpinanie zewnętrznego monitora podglądowego do kamer GoPro to sprawa tak niszowa, że osobiście spotkałem się z tym raptem kilka razy, to bardzo często użytkownicy chcą od razu odtworzyć po kablu HDMI nagrania z kamery na telewizorze, co jest możliwe z GoPro, a niestety niewykonalne w DJI. Więcej złączy i więcej opcji zawsze na plus, więc w tej materii wygrywa GoPro HERO 8 Black.

 

  1. Jakość obrazu

Coś, czym zawsze żyje internet tuż po premierze to jakość generowanego obrazu z kamery. W końcu możliwości samych matryc są mocno ograniczone, więc kluczową kwestią stają się procesor obrazu, generowana rozdzielczość i ilość klatek. Tu i tu mamy matrycę 1/2,3”, obiektyw o światłosile f/2.8 i nagrywanie maksymalnie w 4K60FPS – zarówno w przypadku GoPro jak i DJI z dostępną stabilizacją, w pierwszej kamerze Hypersmooth 2.0, a w drugiej RockSteady. Obie kamery oferują nagrywanie w najwyższej rozdzielczości z prostym kątem widzenia, co w przypadku GoPro jest poprawą względem poprzednika, który przy 4K60FPS oferował jedynie kąt Wide, a przy 30FPS dodatkowo jeszcze szerszy Superview. Rozdzielczość nie równa się jednak jakości i tutaj przechodzimy do dość ciekawych szczegółów różniących obie kamery. Przepustowość zapisu wprawdzie wynosi 100 Mbps i w HERO 8 Black i w Osmo Action, jednak kamera GoPro korzysta z kodeku H.265 HEVC, a DJI z H.264 AVC. Jakie ma to przełożenie w praktyce? Nowy kodek lepiej koduje piksele z matrycy, tworząc mniejsze i większe możliwe bloki CTU (Coding Tree Unit), co przekłada się na lepszą jakość bez nadmiernej pikselizacji podczas ruchu. Kodek AVC jest starszy o ponad 12 lat, więc nie gwarantuje tak dobrej szczegółowości podczas dynamicznych scen. Dodatkowo H.264 charakteryzuje się mniejszą kompresją danych, więc przy tym samym bitrate, rozdzielczości i ilości klatek plik z GoPro jest około 50% mniejszy od tego z DJI Osmo. Procesor obrazu GP1 z HERO 7 Black został zachowany w HERO 8 Black, ale nowy flagowiec ma bardziej wydajny akumulator pod kątem podaży prądu do procesora, więc w porównaniu prędkości dopasowywania ekspozycji DJI Osmo wypada gorzej. Nie są to duże różnice, raczej ułamki sekund, ale przy dynamicznie zmieniających się warunkach oświetleniowych może być to kluczowe.

 

  1. Jakość stabilizacji

W porównaniu DJI Osmo Action do HERO 7 Black niepodważalnie chiński produkt miał lepszą stabilizację. Nie brało się to jednak znikąd – obarczone to było około 20-procentowym przycięciem obrazu zamiast 10% w GoPro, więc mieliśmy do czynienia z węższym kątem widzenia. HERO 8 Black odrobiło lekcję zadaną przez chińskiego giganta dronowego i jestem skłonny stwierdzić, że na piątkę z plusem. To co oferuje Hypersmooth 2.0 to poziom stabilizacji, której nie da się spotkać nigdzie indziej na rynku kamer sportowych. Nawet stabilizacja optyczna we wspomnianym na samym początku Sony X3000R nie działa tak skutecznie. Porównując z DJI Osmo Action, dysonans jest mniejszy, ponieważ od maja to kamera DJI jest złotym wzorcem w dziedzinie stabilizacji, ale w HERO 8 Black jest zdecydowanie lepiej niż w HERO 7 Black i widać różnicę na plus także względem Osmo Action. Warto jednak w tym miejscu wspomnieć, że stabilizacja Hypersmooth Boost obcina aż 25% kadru, a Osmo Action 22%.

 

  1. Jakość dźwięku

Z racji na postępujący rozwój kamer sportowych, jakość rejestrowanego dźwięku jest też analogicznie coraz lepsza. Na szczęście za nami czasy gdy nagranie z kamery było wyciszane, a w tle dodawana. Nasz komentarz, dźwięki otoczenia są także niezmiernie ważne przy budowaniu dobrego materiału i dociera to do producentów kamer. Obie omawiane kamery posiadają 3 mikrofony, rejestrujące dźwięk w stereo, jednak w HERO 8 Black jeden z mikrofonów został przeniesiony pod obiektyw, pełniąc rolę mikrofonu kierunkowego. Zarówno HERO 7 Black jak i DJI Osmo Action mają mikrofony rozmieszczone na górze i po bokach kamery, zapewniając dźwięk dookólny, który jednak nie jest świetnej jakości podczas mówienia do kamery, mając ją skierowaną na siebie. Tutaj przejrzystość, rozpiętość tonalna dźwięku oraz jego nasycenie w bas jest lepsze w przypadku HERO 8 Black, a w razie potrzeby można doczepić moduł multimedialny, który posiada już wbudowany mikrofon naprawdę dobrej jakości, być może wykluczający nawet mniejsze shotguny pokroju Rode VideoMicro. Dodatkowo flagowe GoPro mają także możliwość ustawienia eliminacji szumów na ścieżce audio poprzez odcięcie jednego z trzech mikrofonów, najbardziej obarczonego ciśnieniem wiatru na membranę. Poprawa jest słyszalna i to kolejna przewaga GoPro HERO 8, jeżeli skupiać się na jakości dźwięku. Na koniec warto wspomnieć, że w trybie ProTune nowy amerykański flagowiec też oferuje zapis audio w wysokiej jakości jako oddzielny plik .wav, co może znacznie zwiększyć możliwości obróbki dźwięku przez programy takie jak DaVinci, Final Cut lub Premiere Pro.

 

  1. Działanie z aplikacją

GoPro wykorzystuje GoPro App z dołączonym od razu dodatkiem do montowania Quikstories, pozwalającym na montowanie filmów w sposób ręczny lub automatyczny, zapewniający masę motywów przejść, filtrów, utworów muzycznych na wolnej licencji. Moduł WiFi do połączenia się z aplikacją działa na dwóch częstotliwościach – 2,4GHz i 5GHz, jednak z naszych obserwacji z wyższej częstotliwości w Europie działają tylko niektóre urządzenia z iPhonem na czele i flagowymi Androidami. W tym trybie plusem jest nie tylko mniejsza latencja w podglądzie obrazu na żywo, ale też 3-krotnie szybsze przesyłanie plików względem pasma 2,4GHz. DJI Mimo ma trochę mniejsze możliwości pod kątem edycji i udostępniania bezpośredniego, ale ciekawostką jest szybsze łączenie się z aplikacją i opóźnienie obrazu na mniejszym poziomie niż w GoPro na 5GHz. Tutaj warto wspomnieć, że Osmo Action oferuje jedynie pasmo 2,4GHz. Pod kątem działania i funkcjonalności są to bardzo zbliżone aplikacje, więc uważam, że w tej dziedzinie remis jest sprawiedliwym wynikiem.

 

  1. Zdjęcia

Znowu podobieństwa z zewnątrz są oczywiste – ta sama wielkość matrycy, rozdzielczość, przesłona obiektywu. DJI Osmo Action oferuje użytkownikowi zdjęcia pojedyncze, w serii do 30 zdjęć na sekundę, timelapse i tutaj przy zdjęciach pojedynczych i poklatkowych można ustawić nieskompresowaną formę RAW. GoPro oferuje dodatkowo RAWy w każdym trybie zdjęć, w tym w seryjnych i poklatkowych nocnych. To przewaga zarówno w porównaniu do DJI, jak i poprzedniego modelu HERO 7 Black. Obie kamery posiadają możliwość manualnego nastawu parametrów kamery i jeżeli miałbym wskazać różnice w jakości zdjęć, to GoPro trochę lepiej zarządza wyrównywaniem ekspozycji.

 

  1. HDR

Dodatkowo poprawiono tryb HDR zwiększający rozpiętość dynamiki tonalnej na zdjęciach, dzięki czemu nie ma efektu „ghostingu” podczas robienia zdjęć dynamicznych. DJI Osmo Action nie oferuje trybu HDR dla zdjęć, a do filmów (maksymalnie 4K30FPS, ale bez działającej stabilizacji Rocksteady). HERO 8 Black posiada także możliwość analizy zdjęcia JPEG na podstawie ekspozycji i scenerii pod kątem postprocesowania, by od razu ulepszyć je oddając w ręce użytkownika niezajmującego się obróbką jak najlepsze zdjęcie. Tutaj także plus na konto nowej GoPro.

 

  1. Zasilanie

GoPro korzysta z ulepszonych baterii o pojemności 1220mAh, takich jakie można kojarzyć z HERO 5, 6 i 7 Black, jednak posiada lepszą wydajność i stabilność prądową. Czasy pracy nie zmieniają się drastycznie – dalej jest to około 2 godzin przy 1080p30FPS i maksymalnie godzina w 4K30FPS. Kamera nie nagrzewa się w takim stopniu jak było to w HERO 7 Black i jest to podyktowane lepszą podażą energii na procesor obrazu, który nie generuje tyle ciepła. Z drugiej strony DJI Osmo Action posiada także swój dedykowany akumulator o pojemności 1300mAh, co realnie przekłada się na kilka minut pracy dłużej niż jest to w przypadku GoPro. W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że baterie do DJI Osmo Action są droższe (109 zł) niż te do GoPro (99zł), więc tutaj drugi remis w tym porównaniu.

 

  1. Dodatki

Sama kamera to jedno, a to jak zbudować wokół niej sensowny ekosystem do drugie. O ile GoPro można zarzucać, że zapowiedziane akcesoria czasem pojawiają się od ręki, a czasem z opóźnieniem, to finalnie można je kupić (jak np. obudowę do HERO 7 Silver i White kilka miesięcy po premierze). Tej konsekwencji niestety brakuje DJI, ponieważ dalej nie ma adapterów mikrofonowych, obudowy wodoszczelnej do głębszego nurkowania niż 11 metrów wodoszczelności zapewnionej przez samą kamerę DJI Osmo Action. Sama gama oryginalnych akcesoriów jest do kamery DJI niewielka, ponieważ weszli na utarty szlak z mocowaniami GoPro. Z jednej strony okej, ponieważ nie silą się na wymyślanie koła na nowo, ale kupowanie kamery DJI i potem zamawianie akcesoriów do GoPro, bo producent nie ma takich rozwiązań jak obejmy na rower, uchwyty na klatkę piersiową, głowę, przyssawek, wysięgników selfie bezpośrednio u siebie w ofercie jest zwyczajnie słabe. GoPro bezapelacyjnie zbudowało sobie całe imperium na tym, że kamerę można przymocować w niekonwencjonalnych miejscach, zbudowało świadomość swoich użytkowników, że to jest właśnie przewaga nad nagrywaniem smartfonem. Wreszcie pojawia się modularna kwestia doczepianych akcesoriów, których nie oferuje DJI w Osmo Action – doczepiany mikrofon i ramka ze złączami Media Mod, oświetlenie Light Mod o mocy 200 lumenów i 6 godzinach czasu pracy, dodatkowy Display Mod pełniący rolę ekranu podglądowego do selfie i vlogowania. Ta kategoria pozostawia dość smutny wydźwięk, ponieważ zrobienie świetnej kamery to nie koniec przepisu na sukces – dlatego Apple ma w swojej ofercie szybkie ładowarki, adaptery pod miniJacka, ma całą gamę etui, adapterów pod karty pamięci, HUBy multimedialne do Macbooków i wiele więcej akcesoriów. Jak na tak zuchwały krok wytoczenia wojny o klienta z producentem, który stał się synonimem kamery sportowej, włożono za mało sił w stworzenie ekosystemu dodatków, priorytetowe potraktowanie tej kwestii w przypadku rozszerzenia swojej oferty. Co ciekawe w oficjalnym sklepie DJI, a także u nas znajdziesz akcesoria do Osmo Action innych firm jak Polar Pro, PGY Tech i innych.

Podsumowanie

Tak jak werdykt w przypadku porównania HERO 7 Black do Osmo Action nie był wcale taki oczywisty, to w ogólnym rozrachunku nowe GoPro HERO 8 Black jest kamerą zdecydowanie lepszą od produktu DJI. Zarówno pod kątem stabilizacji, jakości obrazu, obsługi, dźwięku, zdjęć i bazy akcesoriów – HERO 8 Black nie pozostawia złudzeń, kto wyznacza trendy na rynku kamer sportowych. Oczywiście kamery te różni także cena – Osmo kosztuje 1499 zł (październik, 2019), czarna ósemka od GoPro to koszt 1899 zł (październik, 2019). Potwierdza to fakt, że to konkurencja goni GoPro, a nie na odwrót. DJI Osmo Action jest bardzo dobrą propozycją dla osób wahających się nad kupnem HERO 7 Black, niemniej nowy flagowy model wnosi na tyle dużo usprawnień względem swojego poprzednika i głównego konkurenta, że różnica w cenie i możliwościach tych kamer wydaje się być jak najbardziej uzasadniona.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl