Parę wpisów temu poruszyłem temat rozdzielczości 4K, a także jej przydatności w momencie, gdy nie jest ona tak spopularyzowana wśród reszty użytkowników. Dużo osób pyta się, czym różnią się między sobą poszczególne rozdzielczości, którą w najlepiej ustawić w kamerze GoPro, a także jaką stosować w mediach społecznościowych jak Vimeo lub YouTube.
Rozdzielczość to nic innego jak rozmiar obrazu i ilość pikseli w danych proporcjach. Im większa rozdzielczość tym obraz jest bardziej szczegółowy, ponieważ posiada więcej pikseli. Sztandarowym przykładem jest moment, gdy będąc w trasie gubimy zasięg i film na YouTube traci na jakości. To nic innego jak zmniejszenie rozdzielczości np. z 1080p do 240p, by pomimo mniejszego transferu danych zachować płynność odtwarzania. Swoją drogą YouTube daje większą kompresję obrazu niż Vimeo, co skutkuje na plus szybszym ładowaniem treści, ale potrafi też zepsuć jakość nagrania.
Kiedyś standardem było HD Ready czyli 720p. Obecnie najczęściej spotykanym standardem rozdzielczości jest FullHD 1080p i choć o 4K słychać coraz bardziej, to dalej niewielki procent społeczeństwa może cieszyć się dużo lepszą rozdzielczością. Zasada jaką z nich stosować jest banalnie prosta - na taką, na jaką pozwala układ graficzny i procesor w naszym komputerze. Jeżeli posiadasz kartę graficzną, która bez problemu wyrenderuje materiał 4K, to warto nagrywać w 4K, nawet jeżeli skalujemy potem w dół do niższej rozdzielczości, co opisywałem tutaj.
Drugie równie często zadawane pytanie brzmi: stosunek boków 16:9 czy 4:3? Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale postaram się trochę nakreślić temat. Jeżeli nagrywasz ujęcia sportowe, gdzie chcesz jak najwięcej ująć w kadrze, to 4:3 daje możliwość przycięcia do 16:9 (albo nawet hollywoodzkiego 18:9) akurat tam gdzie nas to interesuje. Na nartach pozbywamy się np. irytującego wyciągu krzesełkowego w górze kadru. Jeżeli jednak pracujesz z kamerą GoPro bardziej filmowo używając na dodatek gimbala, gdzie ujęcia są wolniejsze i bardziej przemyślane pod kątem kadrów - śmiało użyj 16:9.
Warto też pamiętać o tym, że wieksze rozdzielczości dają możliwość delikatnego przybliżenia w danym momencie bez straty jakości, zwiększają szczegółowość po zeskalowaniu w dół, a także umożliwiają robienie efektownych przejść w montażu podczas postprodukcji. Słowem zakończenia, jeżeli nagrywasz w FullHD 1080p 16:9 nie bój się wyjść wyżej do 1440p 4:3 lub 2,7K 16:9, to nic strasznego. Być może dzięki tym eksperymentom stworzysz lepszy materiał, a o to w tym wszystkim chodzi.
