Autoryzowany Sklep GoPro w Polsce

do kasy suma: 0,00 zł

GoProsfera #101 - OnePlus 7 Pro vs Samsung Galaxy S10+

2
GoProsfera #101 - OnePlus 7 Pro vs Samsung Galaxy S10+

Kiedyś galaktyki Samsunga były synonimem walki z iPhonem. Z racji na mały poziom zagrożenia innych firm, koreański producent był największym producentem urządzeń na androidzie. Mówimy tu o czasach, gdy Motorola nie należała do Lenovo, a HTC było szanowanym graczem, z którym trzeba było się liczyć. Czas płynie, a na rynku coraz mocniej zaznaczają się producenci z Chin, często określani mianem azjatyckich tygrysów. Faktem jest, że jeszcze 6-7 lat temu marki pokroju Huawei, Oppo, Xiaomi lub OnePlus nie były na tyle znane, by utrzeć się w świadomości konsumentów. Na chwilę obecną wszystko wygląda jednak zupełnie inaczej – chińskie już nie oznacza gorsze, a wręcz przeciwnie – stało się synonimem walki zarówno cenowej, jak i jakościowej ze starymi potentatami branży smartfonowej. W dzisiejszym porównaniu przyjrzymy się nowemu OnePlus 7 Pro oraz najmocniejszej „esce” - Samsungowi Galaxy S10+.

Budowa

Oba telefony charakteryzują się naprawdę wyśmienitymi materiałami wykończeniowymi i jakością spasowania materiałów. Z przodu znajdziemy zakrzywione tafle szkła Gorilla Glass, z tyłu płaskie, także wzmocnione przed zarysowaniami, połączone metalową ramką.W najnowszym dziecku OnePlusa nie znajdziemy wejścia słuchawkowego mini jack 3,5mm, jasno więc widać, że producent celuje w łączność bezprzewodową. Przód OnePlus 7 Pro jest niemal całkowicie zagospodarowany przez ekran, w Samsungu S10+ znajdziemy dość nietypowego notcha, który jest po prostu wyciętą dziurą w AMOLED-zie i mieści dwa obiektywy aparatu selfie. Z racji na jak najlepsze zagospodarowanie przestrzeni w OnePlus 7 Pro aparat przybrał formę wysuwanego modułu od góry urządzenia – zarówno do odblokowywania twarzą, jak i robienia zdjęć i nagrywania filmów. W internecie można już znaleźć bardzo dużo tapet, które wykorzystują w kreatywny i zabawny sposób przedni aparat Samsunga.

Ekran

OnePlus 7 Pro posiada ekran o przekątnej 6,67” i rozdzielczości QHD+, charakteryzujący się zagęszczeniem pikseli na poziomie 515 ppi. W Samsungu ekran ma przekątną 6,4” i także obsługuje rozdzielczość QHD+, przez co osiąga 526ppi – różnica na dobrą sprawę niezauważalna przy takim poziomie wyświetlaczy. To co jest zauważalne, to poziom odświeżania obu ekranów – w Samsungu mamy 60Hz, w OnePlus 90Hz – także nawet czołowy producent nie posiada takiego ekranu w swoim flagowym produkcie. Co ciekawe Fluid AMOLED zastosowany w OnePlus 7 Pro jest produkcji Samsunga, jednakże Retiny Apple też są dostarczane przez koreańskiego producenta, a charakteryzują się jeszcze mniejszą rozdzielczością i zagęszczeniem pikseli. Trochę dziwi jednak, że Samsung nie zachował dla siebie tego typu rozwiązania. W ekranie obu modeli znajdziemy także optyczny czytnik linii papilarnych umieszczony pod OLED-ową matrycą, jednak celniejszy i szybszy jest ten w OnePlusie.

Podzespoły - OnePlus 7 Pro vs S10

Samsung jest znany z tego, że w zależności od regionu lubi wypuszczać modele z innymi procesorami. Na rynek amerykański wychodzi wersja z Qualcommem Snapdragonem 855, jednak do Europy trafi model z CPU Exynos 9820, który o ile w zadaniowości na poziomie jednego rdzenia wypada na tym samym poziomie co SD855, którego notabene znajdziemy także w OnePlusie 7 Pro. Układ Qualcomma wypada jednak lepiej pod kątem wydajności wielowątkowej, co przekłada się na szybsze działanie, dodatkowo wsparte funkcją RAM Boost, który odpala najczęściej używane aplikacje z dodatkową ilością pamięci operacyjnej w buforze, przez co OnePlus jest jeszcze szybszy od i tak mocnego Samsunga Galaxy S10+. Układ graficzny w OnePlus 7 Pro to znany Adreno 640, Galaktykę wspomaga ARM Mali G76 MP12. Zarówno S-dziesiątka jak i 7 Pro występuje w opcjach 12GB pamięci operacyjnej, jednak za Samsunga trzeba znacznie więcej zapłacić – dokładnie 3 tysiące więcej, jednak mamy wtedy do dyspozycji 1TB pamięci wewnętrznej i hybrydową tackę SIM obsługującą karty microSD. Warto jednak zaznaczyć, że to Samsung Galaxy Fold (niebędący jeszcze w powszechnej sprzedaży) dopiero oferuje protokół przesyłania danych UFS 3.0, a jak wypada to w testach? Zgranie 40 GB danych na nowym protokole zajmuje 2:30min, na starym 17:10min i to właśnie protokół UFS 2.1, który znajdziemy w Galaxy S10+. Pomimo maksymalnej pojemności pamięci flash 256GB w OnePlus 7 wydaje się to być wielkością w zupełności wystarczającą – osobiście nie udało mi się jeszcze zapełnić 64GB pamięci wbudowanej w moim telefonie, który używam ponad półtora roku.

Oprogramowanie

Jeden i drugi flagowiec pracuje na Androidzie 9.0 Pie – Samsung z nakładką One UI, która została opracowana na potrzeby nowej linii modeli, ale dalej nie zapewnia takiej optymalizacji co Oxygen OS w OnePlus 7 Pro. Podejrzewam, że tak samo jak Touch Wiza i Samsung Experience – producent z czasem wyrzeknie się One UI i zamiast dopracowywać istniejące rozwiązanie, przedstawi nowe za 2-3 generacje. Osobiście nie pochwalam takiego rozwiązania, ale samsungowe nakładki zawsze słynęły jako dość zachłanne na pamięć operacyjną.

Bateria

W OnePlusie mamy 4000mAh, w Samsungu 4100mAh – chiński smartfon obsługuje ładowanie Warp Charge 30W, które naładuje telefon do pełna w niecałą godzinę, koreańczyk ma ładowanie 15W i potrzebuje aż 1h45min. W takim wypadku bezprzewodowe ładowanie, które oferuje Samsung, a brak tego rozwiązania w OnePlusie wydaje się tylko dodatkiem, ponieważ 7 Pro ładuje się wręcz momentalnie w przeciwieństwie do znanego flagowca.

Aparat i kamera

W obu modelach znajdziemy potrójny moduł tylnej kamery, OnePlus 7 Pro oferuje 48MP moduł główny z optyczną i cyfrową stabilizacją obrazu, 16MP moduł z obiektywem szerokokątnym i 8MP moduł z zoomem optycznym x3. W Samsungu Galaxy S10+ mamy 12MP moduł główny z przymykalnym otworem przysłony od f/1.5 do f/2.4, 12MP moduł telezoom z przysłoną f/2.4 i szerokokątny moduł 16MP z przysłoną f/2.2. Jakość obrazu generowanego przez oba telefony zarówno w kwestii foto jak i wideo jest na tyle zbliżona, że tutaj wybór powinien paść na podstawie osobistych preferencji. Osobiście uważam, że OnePlus nie procesuje materiału tak agresywnie jak S10+, jednocześnie odrobinę gorzej zachowując się w słabych warunkach oświetleniowych. OnePlus nigdy nie chwalił się, że prześcignął konkurencję - aparaty były kiedyś pięta achillesową starszych modeli. Teraz jest naprawdę nieźle, biorąc pod uwagę znacznie mniejszy koszt urządzenia.

 

Komentarze do wpisu (2)

5 czerwca 2019

nie kupię samsunga bo ta dziura w ekranie to porażka - jak się można do tego przyzwyczaić?

5 czerwca 2019

ogólnie oneplus wydaje się ciekawszy, nowszy, świeższy bez dziur i w ogóle i gdyby patrzeć na ceny katalogowe to faktycznie oneplus od samsunga atrakcyjniejszy, ale ceny samsunga s10 spadły i spadać będą dalej (może równie mocno jak na s9), dlatego teraz mam zgryz co lepsze.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl