Autoryzowany Sklep GoPro w Polsce

do kasy suma: 0,00 zł

Dronosfera #7 - Tor przeszkód

0
Dronosfera #7 - Tor przeszkód

Postęp – coś co towarzyszy nam od zarania dziejów, a w przypadku ostatnich dziesięcioleci wraz z rozwojem elektroniki użytkowej i specjalistycznej galopuje w zastraszającym tempie. Definiuje on przełomowe momenty i taki przełomowy moment nadchodzi w przypadku branży wielowirnikowców. Od dawna słyszeliśmy szumne zapowiedzi odnośnie dronów omijających przeszkody, pokazywano na targach też mniej lub bardziej udane prototypy.

POCZĄTKI
Pojawiały się sensory rozpoznające przeszkody dla 3DR Irisa+ lub DJI Phantoma 2 i wyhamowujące drona przed nimi, co pozwalało na uniknięcie większych wypadków, ale by były to najczęściej tzw. kickstartery, które z braku środków ginęły śmiercią naturalną. Ograniczeniem była mała prędkość, przy której zadziała system, a także brak kompatybilności z resztą dronów na rynku.


POPULARYZACJA SYSTEMÓW
Kroki w tym kierunku podjął DJI, który uruchomił projekt nad dronem Matrice 100, który wyposażony w czujniki monitorujące przestrzeń w czasie rzeczywistym pozwalał jednocześnie na nawet 40 minut lotu. Wkład chińskiego giganta w tę dziedzinę oznaczał bowiem rozwój i standaryzację podobnych rozwiązań na globalnym rynku dronów. Połączył on siły z Intelem, który opracował do Matrice’a system sonarów nazwany Guidance.

Intel współpracuje bardzo intensywnie nie tylko z DJI, ale także z innymi firmami, jak AscTec oraz Yuneec, których produkty były zaprezentowane na tegorocznych targach CES. Dron Firefly AscTec’a zaopatrzony w moduł RealSense jest nie tylko w stanie omijać przeszkody, ale także reagować na nie w czasie rzeczywistym.

DRON NA ANDROIDZIE?
Wejście na rynek poza Intelem zapowiedział też Qualcomm, producent podzespołów do smartfonów. Snapdragon Flight ma pozwalać na autonomiczne loty wraz z detekcją przestrzeni i zaburzeń w niej występujących. Póki co trzeba traktować to raczej jako ciekawostkę, ale znając zapędy producenta powinniśmy spodziewać się inteligentnego drona kompatybilnego z ww. systemem. Qualcomm zapowiedział również w swoim dronie kamerę 4K, co z pewnością obniży koszty kopterów z kamerą UHD.

OMIJANIE PRZESZKÓD W 4K
W tym momencie warto przyjrzeć się drugiej przełomowej premierze tych targów – Yuneecu Typhoon H. To do czego dążą inni producenci dronów komercyjnych, Yuneec parę dni temu obrócił w osiągnięty cel. Nie było hucznych zapowiedzi, otoczki medialnej i budowanego napięcia miesiące przed premierą. Typhoon ostro wystartował i na chwilę obecną ciężko mi stwierdzić kiedy konkurencja, oczywiście na rynku komercyjnym, odpowie na tak ciężką broń wytoczoną przez drugiego największego chińskiego producenta.

To co jeszcze niedawno wydawało się przyszłością, niedaleką, ale nadal nieosiągalną jest już możliwe. Połączenie kamery 4K, gimbala 3-osiowego, systemu sensorów Intel oraz trybów automatycznych pozwala nam na kręcenie płynnego materiału bez obaw o uszkodzenie drona nawet w lesie. 
Lot autonomiczny tak jak w przypadku AscTec’a  odbywa się w czasie rzeczywistym, nawet w przypadku dynamicznie zmieniającego się środowiska lotu. Poniżej zamieszczam bardzo obiecujący materiał dotyczący Yuneeca, firmy mało kojarzonej na dronowym rynku polskim.



PODSUMOWANIE
Drony z cieszących się małą popularnością zabawek dla zapaleńców przeszły w bardzo krótkim tempie w kompletne urządzenia do filmowania, naszpikowane modułami i technologią, czyniąc z nich niemal autonomiczną sztuczną inteligencję. Poza wygodą użytkowania poprawi się na pewno bezpieczeństwo lotów, jeżeli systemy będą efektywne, dzięki czemu może nie będą konieczne surowe restrykcje dotyczące tej niewątpliwie prężnie rozwijającej się branży.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl