Nowe GoPro 12 - moje oczekiwania co do kamery na podróż życia

Kamera idealna na podróże - GoPro 12?

Kamera GoPro Hero 12 Black już dostępna!!

Na pewno każda z osób podróżujących niezależnie czy rzadko, sporadycznie czy może regularnie i często - wszyscy chcemy uwieczniać swoje podróże w formie pamiątek na wiele sposobów. Jedni korzystają z tego co mają zawsze pod ręką, czyli telefony komórkowe inni zabierają ze sobą lepsze i większe aparaty fotograficzne niekiedy z dodatkową kamerą do filmowania siebie, rodziny czy pięknych widoków. Jest też jeszcze jedna grupa, która z roku na rok się powiększa i do której należę ja sam. Mowa tu oczywiście o osobach decydujących się na kamery sportowe, które poza coraz większymi możliwościami foto/wideo oferują również całą masę możliwości montażowych co pozwala na "zapisywanie" chwil w każdych warunkach niezależnie od wykonywanej aktywności. Dodatkowo są one bardzo kompaktowe co zdecydowania ułatwia pakowanie się i transport sprzętu.

 

Czym cechuje się idealna kamera sportowa?

Istnieje bardzo dużo cech i atrybutów, które mogą posiadać kamery sportowe i na które większość użytkowników zwraca uwagę przy wyborze kamery. Dla niektórych jedne cechy będą bardziej kluczowe, a drugie mniej. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb przy użytkowaniu przez posiadacza. Do tych najważniejszych parametrów należą między innymi jakość nagrywania oraz zdjęć, stabilizacja obrazu, czas pracy na baterii, ilość dostępnych funkcji ułatwiających korzystanie i poprawność ich działania, łatwość w obsłudze, rozmiary oraz waga, łatwość w montażu czy też odporność na uszkodzenia czy wodę przy trudnych warunkach.

Obecnie mamy tak zwany gorący okres. Lato i wyjazdy wakacyjne w pełni, a niedawno miała premierę najnowsza kamera sportowa firmy DJI czyli Osmo Action 4 Standard Combo oraz Osmo Action 4 Adventure Combo, które różnią się między sobą zawartością zestawu - ten drugi posiada więcej akcesoriów (między innymi dwie dodatkowe baterie, wysięgnik 1,5 metra, hub do ładowania akumulatorów). Dodatkowo przed nami wrzesień, a co za tym idzie najprawdopodobniej premiera nowej kamery GoPro najpewniej GoPro Hero 12 Black. Amerykańska firma przyzwyczaiła nas już do regularnych premier w okolicach połowy września lub pod jego koniec.

Czy kamera DJI Osmo Action 4 spełnia oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników i można ją uznać za kamerę kompletną? Jakich zmian możemy spodziewać się w nowej kamerze Amerykańskiego giganta? Pomówmy na ten temat.

 

 

DJI Osmo Action 4 - obecnie najlepsza kamera na rynku?

Firma z Chin zrobiła ruch w dobrym kierunku, ponieważ wypuszczając nową kamerę sportową na rynek skupili się na ulepszaniu i usprawnianiu tego co już było i na czym najbardziej zależy potencjalnemu klientowi. Zdecydowanie lepsze i sensowniejsze posunięcie niżeli dodawanie niepotrzebnych "bajerów" i technologii z których mało kto lub nawet nikt nie będzie w stanie skorzystać. Między innymi dlatego nie zwiększyli maksymalnej rozdzielczości nagrywania do 5K lub więcej i zostali przy i tak bardzo wysokiej czyli 4K w 120FPS'ach. W kamerze została zastosowana też większa matryca o wielkości 1/1,3 cala i przysłonie f/2.8 co umożliwia nagrywanie w dobrej jakości nawet przy słabych warunkach oświetleniowych. Zaawansowany czujnik temperatury barwowej zapewniający naturalne kolory zarówno wewnątrz, na zewnątrz, jak i pod wodą. Do dyspozycji w kamerze mamy również tryb kolorów 10-bit D-Log M, który pozwala na uzyskanie ponad miliarda odcieni i większy zakres dynamiczny. Dodatkowo trzy mikrofony do nagrywania wielokierunkowego, zaawansowany algorytm redukcji szumów oraz ukryty mikrofon na spodzie kamery gwarantują naturalne i czyste brzmienie.

Na koniec, według mnie druga najważniejsza zmiana zaraz po rozmiarze matrycy czyli wydłużony czas pracy na jednej baterii. DJI Osmo Action 4 może pracować aż do 2,5 godziny, a samo naładowanie baterii do 80% zajmuje niecałe 20 minut. Bardzo dobra optymalizacja, która ma duży wpływ na komfort użytkowania szczególnie właśnie przez podróżników, którzy często są w ruchu i w drodze co zazwyczaj uniemożliwia częste i długie ładowanie baterii.

 

 

Nowe GoPro 12 - czego możemy oczekiwać, spekulacje, plotki

Nie ukrywajmy że DJI postawił poprzeczkę wysoko w tym roku więc od lidera rynku będziemy oczekiwać tego samego licząc na porównywalną kamerę lub nawet lepszą. Myśląc logicznie to według analogii nowa kamera powinna nazywać się GoPro Hero 12 Black i również zachowując dotychczasową regularność w premierach powinniśmy ją ujrzeć w drugiej połowie września.

Jakiś czas temu na portalu "fortress of solitude" pojawił się artykuł właśnie o kamerze GoPro 12 wraz z rzekomymi nowościami i funkcjami kamery oraz nawet jej zdjęcia poglądowe. Autor wspominał tam między innymi o tylnym wyświetlaczu "edge to edge" czyli od brzegu do brzegu bez tak zwanych ramek - coś na wzór nowszych telefonów komórkowych. Oprócz tego w artykule wyszczególnione są fotografie w 30 megapikselach, 4K w 240FPS'ach, 5.3K w 120FPS'ach i nawet 6K w 60 klatkach na sekundę! Ponadto ulepszona bateria, nowy procesor GP3, który podobno ma lepiej radzić sobie z przegrzewaniem, stabilizacja HyperSmooth 6.0, funkcja TimeWrap 4.0 oraz nowe opcje sztucznej inteligencji AI jak na przykład śledzenie.

Czy to wszystko okaże się prawdą to oczywiście miejmy nadzieję, że dowiemy się w niedalekiej przyszłości, ale na podstawie tych danych już mogę stwierdzić, że nie byłbym fanem wszystkich zmian. Co do samego ekranu - zmiana jak najbardziej okej choć bardziej "bajerancka" i odświeżająca wygląd niżeli rewolucyjna. W przypadku wprowadzenia takiej zmiany martwiąca może być wytrzymałość ekranu i podatność na rozbicia, większy powierzchnia = większa szansa na uszkodzenie. Za bezsensowną nowość uważam potencjalne wprowadzenie nagrywania w 6K, gdzie do tej pory mało kto był w stanie w pełni skorzystać z 5.3K. Uważam, że byłaby to zmiana typowo marketingowa "żeby dobrze wyglądało". Ulepszenie pewnych funkcji, stabilizacji oraz opcje sztucznej inteligencji jak najbardziej na plus, bo powinny urozmaicić i ułatwić korzystanie.

Chyba najważniejsze ze zmian (tych potencjalnych oczywiście) to nowy procesor, który miałby pozwolić na nagrywanie pomimo wyższych temperatur kamery oraz ulepszona bateria - tylko pytanie jak bardzo ulepszona, bo nie oszukujmy się, ale czas pracy na jednym akumulatorze będzie miał spore znaczenie szczególnie przy porównaniu z DJI Osmo Action 4, która już zapewnia do 2,5 godzin pracy. Martwiący jest natomiast brak informacji o matrycy - jeśli tu nic się nie zmieni i GoPro nadal przy gorszych warunkach oświetleniowych nie będzie sobie radzić za dobrze to może się okazać, że kamera DJI'a będzie po prostu sensowniejsza.

Wszystkich szczegółów oraz ile w tym wszystkim prawdy dowiemy się przy okazji prezentacji kamery. Teraz musimy uzbroić się w cierpliwość i możemy co najwyżej "pogdybać". 

 

Czego ja, osoba często podróżująca oczekuję od nowej kamery GoPro12

W październiku wybieram się na swoją "najkonkretniejszą" do tej pory wycieczkę, która będzie realizacją mojego tzw. American Dream. Planuję zrobić objazdówkę po całej Kalifornii i nie ukrywam, że całość będę chciał uwiecznić i w tym celu zabiorę ze sobą którąś z kamer. Na ten moment wybór pada na DJI Osmo Action 4, ale ostateczna decyzja zostanie podjęta oczywiście po premierze nowej kamery sportowej GoPro 12 kiedy to będę miał szanse je między sobą bezpośrednio porównać.

Przy wyborze ważne będzie dla mnie kilka cech. Na pierwszym planie między innymi będzie:

1. Czas pracy na baterii - mam świadomość tego że wiele godzin spędzę w samochodzie jeżdżąc z punktu A do punktu B oraz na całodniowym zwiedzaniu poszczególnych miejsc i nie ukrywam, że rzadko kiedy będzie okazja na podładowywanie baterii w momencie gdy te padną więc czym dłużej bez ładowania tym lepiej. Choć przypomnę, że niecałe 20 minut wystarczy żeby naładować akumulator Osmo Action 4 do 80%. Oczekiwałbym tego samego od GoPro.
   
   
2. Jakość niezależnie od warunków - większa matryca = więcej światła = jaśniejszy obraz przy ciemniejszych sceneriach. Kamera DJI już to posiada i szczerze mówiąc w porównaniu do poprzedników różnica jest ogromna. Jest to bardzo dobra zmiana i nie ukrywam, że na pewno przyda się jak będę chciał uwiecznić np. wieczorną przejażdżkę czy też nocne życie w Las Vegas o które na pewno też "zahaczę". Mam nadzieję, że GoPro nie pominie tego tematu. Dochodzi tu również kwestia stabilizacji, ale do tej pory w obu kamerach była ona na bardzo wysokim poziomie i to nie powinno ulec pogorszeniu.
   
   
3. Wytrzymałość, odporność - podczas intensywnego użytkowania, może się zdarzyć że kamera wyleci nam z ręki, źle ją gdzieś przymocujemy czy o coś zahaczymy na przykład w trakcie jazdy na rowerze. Dlatego ważnym jest żeby kamera nie rozpadła się po jednym stuknięciu, bo okaże się że zostaniemy bez sprzętu w trakcie wyjazdu i nici z pamiątki. Dodatkowo w trakcie wyjazdów często pływamy lub po prostu trafi się gorsza pogoda więc przydaje się tu wodoodporność. Bez dodatkowych akcesoriów nowe Osmo Action 4 jest wodoszczelne do 18 metrów głębokości, a dla GoPro do tej pory było to 10 metrów. Zobaczymy jak będzie w nowym modelu.
   
   
4. Kompaktowość - jadąc w daleką i długą podróż trzeba mieć ze sobą sporo najpotrzebniejszych rzeczy, a jak każdy wie linie lotnicze mają ograniczenia co do wielkości i wagi bagażu. Oczywiście takowy można sobie dodatkowo dokupić, ale to już generuje dodatkowe i niemałe koszty. Dlatego ważnym jest aby taki sprzęt wraz z akcesoriami był mały, lekki i łatwy do spakowania.
   
   
5. Łatwość w obsłudze i automatyzacja - w dzisiejszych czasach konsument kupując jakikolwiek sprzęt ma wobec niego coraz większe wymagania. Krótko mówiąc rozleniwiamy się i chcemy żeby sprzęt wykonywał za nas nudną pracę oszczędzając nam czas. Dlatego też uważam, że dobrze gdy kamera posiada dużo inteligentnych funkcji które ułatwiają korzystanie z niej. Dedykowana i dobrze działająca aplikacja do obsługi kamery i zarządzania nagraniami to też duża zaleta.

 

 

Podsumowanie

Prawdopodobnie premiera nowego GoPro coraz bliżej, a za tym idą też wielkie oczekiwania, a w szczególności po premierze zaskakująco dobrej DJI Osmo Action 4. Na ten moment musimy się uzbroić w cierpliwość i jeszcze troszkę poczekać, a dowiemy się czy któraś z plotek się sprawdzi lub czy moje oczekiwania względem odpowiedniej kamery na wyjazd zostaną spełnione przez firmę GoPro. Liczę, że się nie zawiodę i po premierze będę mógł z czystym sumieniem wybrać lepszą kamerę na wyjazd.

A Ty czytelniku co sądzisz o plotkach? Co według Ciebie jest ważne w kamerze? A może sam masz jakieś przewidywania na temat nowego GoPro? Zapraszamy do dyskusji.